Pustułki w Olsztynie

Pustułka w Olsztynie

Począwszy od 2007 roku spółdzielnie mieszkaniowe w Olsztynie zamontowały kilkadziesiąt budek lęgowych dla pustułki na swoich wieżowcach. Akcję zainicjowały organizacje pozarządowe: Komitet Ochrony Orłów oraz Towarzystwa Przyrodniczego „Bocian”. W roku 2020 roku postanowiłem sprawdzić wszystkie znane mi stanowiska pustułek na terenie miasta, w tym istniejące jeszcze skrzynki lęgowe.

Olsztyn jest największym miastem województwa warmińsko-mazurskiego. Położony jest na Pojezierzu Mazurskim. Obejmuje obszar 88 km2 z licznymi jeziorami.

Prace terenowe były prowadzone w 2020 roku od maja do końca lipca. Zostały skontrolowane wszystkie znane stanowiska, tj. wszystkie istniejące budki oraz miejsca, gdzie wcześniej obserwowane były pustułki.

Na podstawie zebranych informacji liczebność populacji lęgowej pustułki w Olsztynie dla sezonu 2020 można oszacować na 34-36 par. Ptaki obserwowano na 33 stanowiskach. Wśród tych stanowisk aż 23 pary gniazdowały w skrzynkach lęgowych, co daje ok. 70% populacji olsztyńskiej. 3-4 pary gniazdowały w koszach rynnowych na blokach, 3 pary w szczelinach budynków, 2-3 pary na kościołach oraz 1 para na budynku przemysłowym. Gniazda opuściło co najmniej 95 młodych. Z tej liczby 49 piskląt zostało zaobrączkowanych. Spośród 33 stanowisk tylko w 20 gniazdach prześledzono efekty lęgów. W przypadku jednej pary zanotowano stratę na etapie wysiadywania jaj. W pozostałych gniazdach odnotowano sukces lęgowy, gdzie policzono dokładnie liczbę dorastających piskląt. Najczęściej notowano gniazda z 5 pisklętami (N=9). Tylko w dwóch gniazdach odnotowano dwa pisklęta.

Ciekawą historią, którą warto zacytować, było gniazdo gołębia miejskiego zlokalizowane tuż nad czynnym gniazdem pustułki z 5 pisklętami. Lęgi obu gatunków zakończyły się sukcesem.

Dziękuję Kolegom: Tomaszowi Wawrzyniakowi i Tomaszowi Raczyńskiemu za pomoc w pracach terenowych przy obrączkowaniu ptaków oraz Sebastianowi Wrędze za wskazanie trzech nowych stanowisk pustułki.

Tekst i zdjęcie:

Marek Bebłot

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *